Treścią filmu są dramatyczne przeżycia mieszkańców sierocińca pod wezwaniem Świętego Wincentego. Na pierwszy rzut oka życie wychowanków toczy się normalnie. Tak przynajmniej sądzą okoliczni mieszkańcy i prasa. W rzeczywistości młodzi chłopcy staja się ofiarami seksualnego molestowania przez jednego z duchownych, opiekunów. Brat Peter Lovin odczuwa bowiem nieodparty pociąg fizyczny do powierzonych jego opiece dzieci. Nie przeszkadza mu fakt, że czyny, które popełnia, oprócz tego, że są karalne z moralnego i prawnego punktu widzenia, wywierają trwały ślad w psychice napastowanych. O pomstę do nieba woła również powoływanie się przez kapłana na Boga i cytowanie przez niego Biblii. Pozornie wystarczy tylko iskra, by faryzeusz został zmieciony z powierzchni ziemi przez tego, którego imię wzywa.